O wycieczce po Małopolsce 4 – 6 lipca 2016 r.
Przedstawiamy wypowiedzi beneficjentów edukacyjnej wycieczki po Małopolsce zorganizowanej przez Stowarzyszenie Przyjaciół Wsi Sędziszowa i Okolic w ramach projektu „Edukacyjne wakacje szansą na. ..” dofinansowanego przez Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej z Funduszu Inicjatyw Obywatelskich 2016.
W wycieczce uczestniczyło 39 uczniów w tym 30 beneficjentów projektu. Byli to uczniowie z Sędziszowej, ze szkoły podstawowej i gimnazjum, z Siedlisk, Biesnej, Stróżnej i Bobowej.
„W dniach od 4 do 6 lipca 2016 r. miałyśmy okazję pojechać na trzydniową wycieczkę do Krakowa, organizowaną przez Stowarzyszenie Przyjaciół Wsi Sędziszowa i Okolic. Trzeciego dnia po śniadaniu pojechaliśmy do Nowego Wiśnicza. Mieliśmy okazję zwiedzić Koryznówkę w Nowym Wiśniczu – muzeum pamiątek po Janie Matejce, a także wiśnicki zamek. Muzeum pamiątek po Janie Matejce zostało otwarte w 1981 roku. Koryznówka należy jednak do spadkobierców Serafińskich, którzy już od lat powojennych czasowo udostępniali dworek i pamiątki zwiedzającym. Pomieszczenia przeznaczone do zwiedzania, włącznie z oryginalnym wyposażeniem i przedmiotami, wyglądają podobno jak za czasów Matejki. Możemy więc poczuć się dokładnie jak Matejko i zobaczyć to samo co on. Po wejściu do sieni na prawo znajduje się salonik z pianinem, na którym grywał Matejko. Na ścianach wiszą rysunki-szkice mistrza oraz rodzinne zdjęcia. Na lewo od sieni jest gabinet Stanisławy Serafińskiej, która napisała wspomnienia o Matejce – swoim wujku.
Zamek w Wiśniczu Głównym miejscem przyciągającym uwagę turystów w Nowym Wiśniczu jest niewątpliwie zamek Kmitów i Lubomirskich, jedno z najcenniejszych w Polsce dzieł wczesnobarokowej architektury rezydencjonalno – obronnej.
Najstarsza część zamku została wzniesiona w XIV w. przez Kmitów. W XVI w. najsłynniejszy z rodu Kmitów, Piotr V, marszałek wielki koronny na dworze Zygmunta Starego, nadał mu cechy stylu renesansowego. Kolejna przebudowa zamku nastąpiła w latach 1615-1621 za czasów Stanisława Lubomirskiego, wg planów Macieja Trapoli. Około 1700 roku miała miejsce dalsza rozbudowa. Zamek opuszczony po pożarze w roku 1831 na kompleksową restaurację musiał poczekać do 1949 roku. Korpus zamku, wczesnobarokowy z fragmentami renesansowymi, zbudowany jest na planie czworoboku z wewnętrznym dziedzińcem i zwieńczony czterema basztami w narożach. Od północno – wschodniej strony znajduje się kaplica z 1621 roku, a od południowo – wschodniej tzw. Kmitówka, pierwotnie w XVI w. budynek wolno stojący. Na II piętrze zamku, przy sali rycerskiej, znajduje się galeria widokowa.
Wystrój wnętrz obejmuje barokowe portale, obramowania okienne, dekoracje stiukowe, polichromie. Pałac otoczony jest fortyfikacjami bastionowymi o 5-bocznym narysie, z początków XVII w., mieszczącymi w kurtynie wschodniej wczesnobarokową bramę wjazdową.
Później pojechaliśmy do Lipnicy Murowanej. Po obiedzie krótko zwiedziliśmy dwa zabytkowe kościoły pw. św. Leonarda oraz św. Szymona.
Podsumowując, trzeci dzień wycieczki spodobał nam się najbardziej. Cieszymy się, że mogłyśmy brać udział w tym wyjeździe.”
Joanna Szczerba i Dominika Szczerba
„Wawel to wspaniały zamek i pomnik polskiej kultury sławny na cały świat, jest obowiązkowym punktem dla turysty zwiedzającego Małopolskę. Niedawno ku mojej ogromnej radości sam mogłem zwiedzić to wspaniałe miejsce razem z innymi uczestnikami wycieczki pod kierownictwem Anny Wiejaczki. Podziwialiśmy różne miejsca w zamku, jednak na mnie największe wrażenia wywarła zbrojownia i wspaniała, niemożliwa do opisania wręcz kolekcja broni siecznej i palnej, armat, pancerzy, tarcz, sztandarów, oraz ozdobnych naczyń. Odwiedziliśmy także Kaplicę Zygmuntowską i krypty wawelskie ze znajdującymi się tam grobami królów i innych wielkich Polaków. Te wspaniałe wrażenia przypieczętowała możliwość zobaczenia słynnych krużganków, o których już wiele wcześniej słyszałem. Wycieczka bardzo mi się podobała, liczę, że będzie takich więcej oraz że będę mógł w nich uczestniczyć.”
Rafał Marszał
„Muzeum Jana Pawła II w Wadowicach to szczególne miejsce, które wywarło na mnie ogromnie wrażenie.
Jest to nie tylko miejsce gdzie zostały zgromadzone pamiątki po Karolu Wojtyle, ale miejsce gdzie dzięki różnym animacjom i najnowszej technologii możemy poczuć się jak by sam Jan Paweł II był tam obecny. 16 sal pozwoliło nam przejść życie papieża od 18 maja 1920 do 2 kwietnia 2005 roku.
Podczas naszej wędrówki zobaczyliśmy miliony zdjęć, przedmiotów których używał papież oraz jeden przedmiot który miał odebrać nam Ojca Świętego już 13 maja 1981 roku, kiedy to Mahmet Ali Agca postrzelił go na placu Świętego Piotra w Watykanie.
Muzeum przybliżyła nam młodym ludziom wciągniętym tak często w wir internetu, kim był ten człowiek, który wywoływał uśmiech a twarzach ludzi z całego świata, a uśmiech ten otrzymał zapewne od samego Boga.
Ogromny szacunek oraz podziw należy się naszej pani przewodnik, która wspaniały sposób opowiadała o tych radosnych i smutnych momentach w życiu Karola Wojtyły.
Musimy pamiętać, że muzea powstają nie dlatego, żeby odwiedzając je tracić czas, ale po to aby przekazać nam młodym pokoleniom te historie, których tak często nie znamy ale są naprawdę ważne.
Podsumowując, muzea odwiedzajmy a to w Wadowicach szczególnie, bo dzięki niemu możemy jeszcze bardziej poznać człowieka który były wyjątkowy i tak bardzo bliski naszemu sercu…
Iwona Zięba
zdjęcia – Anna Durlak – Ligęza